Dla wszystkich, którzy chcieliby uzupełnić swoją kolekcję czarnych krążków, szykuje się idealna okazja! Po raz kolejny Toruńska Giełda Winylowa zawita w progi Dworu Artusa. Od lat winyle wracają do łask. Można powiedzieć, że swoista moda na czarne krążki jest wyrazem uznania dla tego nośnika, a artyści, którzy nagrywają swoje płyty na nich ,doceniają ciekawe brzmienie, unikatowy charakter i kolekcjonerską wartość czarnego krążka. W Dworze Artusa także mamy swój gramofon i chętnie z niego korzystamy!

Giełda została stworzona przez toruńskiego fotografa i kolekcjonera Jacka Chmielewskiego, który to konsekwentnie stara się promować muzykę nagraną na czarnych krążkach. Dlaczego warto wybrać winyle? Ponad 30 lat temu w programie Sonda pojawił się po raz pierwszy rewolucyjny wynalazek w dziedzinie audio – mieniąca się kolorami płyta kompaktowa. Jeden z prowadzących cytował melomanów, którzy udowadniali, że cyfrowy dźwięk z płyty CD jest jednak zbyt doskonały, pozbawia nagrania tej specyficznej miękkości, zastępując ją ostrym i krystalicznie idealnym dźwiękiem. Wkrótce płyty winylowe zaczęły znikać z rynku, stając się znakiem rozpoznawczym wapniaków nie idących za nowoczesnością. A jednak, po 25 latach winyle powróciły dumnie na półki w wielu naszych domach.

Oprócz stałego składu spotkamy się także z Muzyczną Piwnicą z Gdańska oraz sklepem Używana Muzyka z Gdyni. W tym roku 24 edycja Toruńskiej Giełdy Winylowej przybiera imię Marka Reddigka.